czwartek, 22 grudnia 2011

Syrena

Syrena - Tricia RayburnNiedawno przeczytałam Syrenę Trici Rayburn i muszę przyznać, że to miła odmiana od wilkołaków i wampirów. Czasami trzeba zrobić sobie po prostu od nich odpoczynek i sięgnąć po coś z innej beczki.
Czytając ową książkę nie zawiodłam się; była SUPER! Ciekawie opowiedziana historia wciąga od pierwszego zdania, a właściwie to od okładki!
Akcja rozkręca się odkrywając przed czytelnikiem coraz więcej tajemnic. Główna bohaterka dowiaduje się że to, co dotychczasowo uważała za prawdziwe i pewne jest zupełnie inne...
Pierwsza część mrocznej romantycznej serii o syrenach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pisz, śmiało, śmiało, wszystko czytam :)